Tak, to właśnie ten czas kiedy coraz bardziej chcemy przebywać w ogrodzie na świeżym powietrzu, jednak by do tego doszło najpierw trzeba ów ogród przygotować do nadchodzącego sezonu.
Ale jak to zrobić ? Tego dowiecie się już za chwilę .
Sprzątanie naszego przydomowego azylu to nie jest pełny przepis na sukces w utrzymaniu porządku i harmonii naszego ogrody, nie wystarczy tylko posprzątać, pozbierać śmieci, zagrabić i usunąć zbędne liście, gałęzie ... !!!
Warto, a nawet należy wykonać potrzebne zabiegi pielęgnacyjne, aby nasze rośliny lepiej rosły i kwitły w ciągu roku. Wypadało by też zadbać o elementy otoczenia: stare ławki, ozdoby ogrodowe, chodniki i wiele innych.
Na początek zadbajmy o żywą część naszego ogrodu ( roślinki :) ).
* Drzewa:
Przytnijmy drzewa liściaste. Usuńmy gałęzie stare, uschnięte i chore oraz uszkodzone przez wiatr. Bozbądźmy się również tych, które się krzyżują i rosną zbyt gęsto. W ten sposób zmobilizujemy drzewa do wytwarzania młodych, zdrowych pędów i poprawimy kształt ich korony.
* Krzewy:
Pod koniec marca stopniowo zdejmujmy zimowe osłony roślin. Penetrujemy krzewy: wytnijmy pędy stare, suche, uszkodzone i rosnące do środka korony. Dzięki temu do wnętrza dotrze więcej światła i rośliny się zagęszczą. Skróćmy o 3/4 wszystkie pędy krzewów, które kwitną na pędach jednorocznych. Wtedy krzewy wypuszczą dużo młodych pędów, na których jeszcze tego roku pojawią się kwiaty.
* Trawniki:
Gdy stopnieje śnieg i mróz równierz na dobre odejdzie w niepamięć, starannie wygrabmy trawnik. Usuńmy śmieci, patyki, zeszłoroczne liście i suchą trawę. Takie wyczesanie pobudzi źdźbła trawy do wzrostu i napowietrzy darń. Musimy to jednak robić ostrożnie, aby nie odrywać namokniętej darni od podłoża.
* Rabaty:
Pod koniec marca, gdy mróz ustąpi na dobre, można odsłonić rośliny. Torf i korę warto po rozgarnięciu pozostawić na rabatach jako ściółkę. Natomiast liście, słomę i gałęzie drzew iglastych przenieśmy na kompost. Oczyśćmy byliny z zaschniętych liści, wytnijmy pozostawione na zimę przekwitłe kwiatostany.
Przytnijmy drzewa liściaste. Usuńmy gałęzie stare, uschnięte i chore oraz uszkodzone przez wiatr. Bozbądźmy się również tych, które się krzyżują i rosną zbyt gęsto. W ten sposób zmobilizujemy drzewa do wytwarzania młodych, zdrowych pędów i poprawimy kształt ich korony.
* Krzewy:
Pod koniec marca stopniowo zdejmujmy zimowe osłony roślin. Penetrujemy krzewy: wytnijmy pędy stare, suche, uszkodzone i rosnące do środka korony. Dzięki temu do wnętrza dotrze więcej światła i rośliny się zagęszczą. Skróćmy o 3/4 wszystkie pędy krzewów, które kwitną na pędach jednorocznych. Wtedy krzewy wypuszczą dużo młodych pędów, na których jeszcze tego roku pojawią się kwiaty.
* Trawniki:
Gdy stopnieje śnieg i mróz równierz na dobre odejdzie w niepamięć, starannie wygrabmy trawnik. Usuńmy śmieci, patyki, zeszłoroczne liście i suchą trawę. Takie wyczesanie pobudzi źdźbła trawy do wzrostu i napowietrzy darń. Musimy to jednak robić ostrożnie, aby nie odrywać namokniętej darni od podłoża.
* Rabaty:
Pod koniec marca, gdy mróz ustąpi na dobre, można odsłonić rośliny. Torf i korę warto po rozgarnięciu pozostawić na rabatach jako ściółkę. Natomiast liście, słomę i gałęzie drzew iglastych przenieśmy na kompost. Oczyśćmy byliny z zaschniętych liści, wytnijmy pozostawione na zimę przekwitłe kwiatostany.
A teraz o tę raczej martwą.
* Oczko wodne:
Dno stawu trzeba starannie oczyścić z gnijących liści, patyków i resztek roślin. Pozostawione przyspieszyłyby rozwój glonów, co znacznie pogarsza warunki życiowe zarówno roślin, jak i zwierząt żyjących w wodzie. A tego przecież byśmy nie chcieli : )
* Meble ogrodowe:
Te z tworzywa sztucznego, metalowe i drewniane czyścimy wodą z dodatkiem łagodnego detergentu. Silne zabrudzenia usuwamy strumieniem wody pod ciśnieniem. Meble z wikliny umyjmy miękką szczoteczką i wodą z dodatkiem kwasku cytrynowego. Nie należy używać do tego mydła, bo pozostawia ono biały nalot i wysusza wiklinę.
* Nawierzchnie:
Plamy oleju silnikowego, brud ,zielony nalot glonów, mchów i porostów ... – to wszystko mogło zasyfić nasz podjazd, trasę i inne kamienne, ceglane lub betonowe elementy wystroju naszego ogrodu. Wiosna to dobry czas, aby się ich pozbyć. Do czyszczenia najlepiej użyć szczotki i wody – ewentualnie z dodatkiem łagodnego detergentu. Silne zabrudzenia lepiej usuwać strumieniem wody pod ciśnieniem lub ostatecznie zastosować jeden z wielu dostępnych w sprzedaży preparatów do czyszczenia nawierzchni.
Dno stawu trzeba starannie oczyścić z gnijących liści, patyków i resztek roślin. Pozostawione przyspieszyłyby rozwój glonów, co znacznie pogarsza warunki życiowe zarówno roślin, jak i zwierząt żyjących w wodzie. A tego przecież byśmy nie chcieli : )
* Meble ogrodowe:
Te z tworzywa sztucznego, metalowe i drewniane czyścimy wodą z dodatkiem łagodnego detergentu. Silne zabrudzenia usuwamy strumieniem wody pod ciśnieniem. Meble z wikliny umyjmy miękką szczoteczką i wodą z dodatkiem kwasku cytrynowego. Nie należy używać do tego mydła, bo pozostawia ono biały nalot i wysusza wiklinę.
* Nawierzchnie:
Plamy oleju silnikowego, brud ,zielony nalot glonów, mchów i porostów ... – to wszystko mogło zasyfić nasz podjazd, trasę i inne kamienne, ceglane lub betonowe elementy wystroju naszego ogrodu. Wiosna to dobry czas, aby się ich pozbyć. Do czyszczenia najlepiej użyć szczotki i wody – ewentualnie z dodatkiem łagodnego detergentu. Silne zabrudzenia lepiej usuwać strumieniem wody pod ciśnieniem lub ostatecznie zastosować jeden z wielu dostępnych w sprzedaży preparatów do czyszczenia nawierzchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz